piątek, 30 sierpnia 2013

Od Blue c.d. Desert

Biegłem ile sił w nogach. Od razu gdy Megan mi powiedziała, że Desert odchodzi zacząłem biec nad wodospad, tam, gdzie Desert miała spotkać się z Vanem. Nie mogłem do tego dopuścić. W oddali zobaczyłem już dwoje wilków. Przyspieszyłem, i po chwili zatrzymałem się gwałtownie koło Desert.
- Nie rób tego! - wykrzyknąłem dysząc. - nie możesz tego zrobić! Odchodzisz, Megan mi powiedziała. Połuchaj, odchodzisz sobie, tak po prostu zostawiasz wszystkich, którzy cię kochają. Jeśli to zrobisz, złamiesz mi serce. Zostawisz mnie, Vane'a... Ale ja tego tak nie zostawię. Jeśli chcesz odejść, to ja odzchodzę z tobą, nigdy Cię nie zostawię. I jeśli ty odchodzisz, to też cała wataha, jesteśmy jednością, jeśli choć jeden wilk odejdzie, nie będziemy już watahą. Nie rób mi tego, nie rób tego nam. Kocham cię Desert. Nie zostawię Cię. Nigdy. - umilkłem.

(Desert?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz