sobota, 13 lipca 2013

Od Dhe - zebranie (zakończenie)

- Ja zajmę się wierszami i cytatami. - mruknąłem pod nosem, ale Megan chyba mnie nie usłyszała. Trochę mnie denerwowało, że już przestała interesować się naszym ślubem. Ja, przed wszystkimi po raz drugi oświadczyłem się jej, a ona zaraz o tym zapomniała i w ogóle się mną nie interesowała. - Ja zajmę się wierszami i cytatami! - powiedziałem głośniej i Megan w końcu zwróciła na mnie uwagę.
- O, dzięki Dhe. Postaraj się przygotować ich jak najwięcej i jak najlepszych.
Z niesmakiem odwróciłem głowę i wbiegłem na podium.
- Dziękuję za zebranie i oficjalnie je zakańczam. Jeśli ktoś chce coś dodać, proszę, żeby zrobił to teraz i zakończymy zebranie.
Potem odszedłem w złym nastroju, starając się nie myśleć o Megan. ,,Może w końcu sobie o mnie przypomni?'' - pomyślałem z goryczą. Postanowiłem poszukać kogoś, kto by mnie zrozumiał i z kim mógłbym w spokoju porozmawiać. Moje myśli powędrowały ku...
(...no właśnie, kto mógłby pomóc Dhe? Kto by go zrozumiał? Może Megan jeszcze coś doda? Ktoś jeszcze coś powie na zakończenie zebrania?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz