Stałem nad przepaścią... Moje ostatnie momenty życia... Nagle podeszła do mnie Megan i zaczęła mówić.
- Blue, Desert powiedziała, że... Nie kocha Cię i Cię nie pokocha. I że nie chce na razie z tobą gadać.
- Nie chce gadać i nie pogada. - powiedziałem i rzuciłem się w dół. Jedyne, co usłyszałem to "Blue, niee!!!"... po chwili zapadła ciemność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz