Wracalam z tańców w towarzystwie Vane, Mind i BlueMoona. Zasmiewalismy się co krok. W końcu doszliśmy do mojej jaskini.
-Dzięki. Wspaniale spiewalas Mind, naprawdę cudownie-uśmiechnęłam się, lekko pocałowałam Vane w policzek i weszlam do jaskini. Na progu natknęlam się na list. Przeczytałam go. Po skończeniu westchnelam i pokrecilam głową z rezygnacja. Jeśli on myśli ze ujmie mnie tym to grubo się myli. Polozylam się pod ścianą i zasnelam.
*Rano*
Stanęłam przed Megan.
-Moglabys powiedzieć swojemu bratu, żeby się odczepil ? Nie kocham go i nie pokocham. Proszę powiedz mu to, bo ja nie chce na razie z nim gadać.
Megan ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz