czwartek, 2 maja 2013
Od Megan c.d. Mindii
- Nowej wilczycy? Nie rozumiem Cię... - powiedziałam i szłam dalej energicznie w stronę totemu na łące. - przyjmiemy każdego.
- A zatem mogłabym dołączyć? - zapytała.
- Wachałaś się. Powtarzam: przyjmiemy każdego.
- Więc od teraz należę do tej watahy.
- Dobrze. Nie bój się niczego. Wspominałaś, iż jesteś dobrą łowczynią.
- I co?
- Później zobaczymy. Narazie zapoznaj się z innymi, i wróć do mnie - powiedziałam i zniknęłam w głębi lasu. Popędziłam na polanę.
(Mindii?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz