-A co ty tu robisz?Zapytałem Kota.
-Em...no nic. Iw tym problem. Kot przysiadł koło mnie.-CHodzi o to że nie mam domu...
Żal mi się go zrobiło. Pamiętałem jak i ja byłem wyżytkiem i nie miałem domu,przyjaciół...
-To może do sas dołączysz? Mamy mały kryzys, ale jakoś z tego wychodzimy. Idziesz? Zapytałem i kinąłem głową w stronę jaskiń
(Pusheen?)
,,wyżytkiem'', ,,do sas''
OdpowiedzUsuńNie, no gratulacje Kowu XD