czwartek, 27 lutego 2014

Od Pusheena c.d. Kowu,Shiba


- i tego się po tobie spodziewałem! - zaśmiałem się sarkastycznie. - nie jestem biednym, nieporadnym korkiem, na jakiego wyglądam! No... Ale dołączę. - przyznałem i pobiegłem za wilkiem zgrabnie podnosząc łapki.
Gdy dotarliśmy na miejsce przeciągnąłem się uginając przednie łapki, wyprostowałem ogon.
- jesteśmy. - powiedział wilk.
- a tak właściwie, jak masz na imię?
- Kowu.
- ja Pusheen. - podałem mu łapę, ale zaraz ją wylizałem.
- zaprowadzę cię do alfy... - mruknął. Westchnąłem i podreptałem za nim. Po chwili znaleźliśmy się przed jaskinią alfy. Wychyliła się zza rogu.
- oo, jaki słodki kotek! Przyprowadziłeś go tu, Kowu? - zapytała. Orworzyłem szeroko oczy i popatrzyłem wyczekująco na basiora.
- tak.
- mógłbym prosić o jakiś dom? - zapytałem.
- ten kot umie gadać! - zachwyciła się.

<Shiba?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz