poniedziałek, 3 marca 2014

od Kayi

Leciałam już dość długo, nawet niewiem jak długo tyle wiem rze żadnego wilka jeszcze nie widziałam odkąt opuśćiłam moją starą watache.-Pacz!, wykrzykła Lilly pacząc w duł.Terz popaczyłam w duł i zobaczyłam dwa wilki i jakąś szarą kropkę obok.Szli obok jakiegoś jeziora chyba, zleciałam w duł i się przywitałam jak to na wilka przystało.-Heja, kim jesteście, spytałam i siadłam prosto przed nimi.-Jestem Shiba a to jest Dhe, odpowiedziała baiała wadera siadając przedemną spokojnię.-A to coś obok ciebie?, mruknełam do niej tak żeby to coś nie słyszało.-HEJ!! Jestem kotem o imieniu Pusheen nie czymś!, syknoł do mnie ten kot i się obrucił tyłem do mie. Czy coś zrobiłam nie tak? -Przepraszam nie chciałam cie zranić, mruknełam pod nosem spokojnie.-Cześć! Jestem Lilly a wy?, wyskoczyła z pytaniem Lilly zchodząc z drzewa.-Jestem Shiba alfa a to jest Dhe też alfa, odpowiedziała wadera. Zrobiłam WIELKIE oczy i popaczyłam na nią.-WY jesteście alfami? Przepraszam za złe zachowanie, odpowiedziałam szybko ukłaniając się przed nimi.

<Shiba-Dhe-Pusheen?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz