Od Blue c.d. Desert

  Myśli sobie, że tak to zostawię... Nie. Nie ważne co powie, ja pójdę za nią. Tego nie może mi zabronić. Też mogę odejść. Mogę odejść tam, gdzie ona. Może mi zakazać ycia parą, itd, ale ja po prostu jej nie zostawię. Leciałem przez cały czas nad nią, niestety, gdzieś ją zgubiłem, zatrzymam się niedaleko. Opadłem na ziemię. Musiałem się zastanowić, nad tym, co Desert czuje. Chcę tylko jej szczęścia, podzcas, gdy ona mnie nie potrzebuje. Muszę upolować jakąś zwierzynę, skoro się o nią troszczę... Poszedłem na pobliską polanę. Zobaczyłem nam jelenia. Skradałem się po cichu w stronę zwierzyny. Niezauwarzony wyskoczyłem i zabiłem jelenia, po czym zacząlem szukać Desert. Wiedziałem, że była gdzieś w pobliżu. Zobaczyłem ślady. Wreszcie znalazłem jaskinie, Desert musiała był w środku. Zatrzymałem się koło jaskini, dokładnie wszystko przemyślałem. Wreszcie położyłem martwego jelenia przed jamą. 

- Jeśli mam się o Ciebie troszczyć, proszę... przyjmij to. posłuchaj mnie, chcę ci jeszcze raz coś powiedzieć. - usiadłem przed jaskinią. Nie zostawię jej.