sobota, 28 września 2013

Od Megan c.d. Sazan


 Po wysłuchaniu opowieści Sazana, nie byłam zbyt zaskoczona. Westchnęłam i zaczęłam mówić.
- Sazan... Ciągle dzieje się według ciebie coś niezwykłego... W twoim życiu. Nie będę się do tego mieszać. Niewiem, kto to ten wariat z twojej jakini, i nie chcę wiedzieć. Poradź sobie jakoś, ale beze mnie. - powiedziałam i bez słowa odeszłam.

(Sazan?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz