piątek, 15 listopada 2013

Od Amber


Postanowiłam iść do lasu cieni. Chciałam zobaczyć duchy. Szłam dosyć wolno. Usłyszałam jęki. Obróciłam się. Zobaczyłam ducha. Nie krzyczałam a ni nic. stałam nie ruchomo. Duch zbliżał się do mnie. Nie wytrzymałam... zaczęłam uciekać. 
- Zgubiłam go- powiedziałam zasapana-...Ufff...
Ale i tak szłam dalej. Mijały minuty, godziny. Nic,a Nic się nie działo. Zbliżał się zachód słońca. Chciałam iść do domu, ale uświadomiłam sobie, że się zgubiłam.
- No to pięknie...- powiedziałam do siebie.
Naglę zobaczyłam małe światełko... coś ciągneło mnie do niego..
Szłam i szłam... Nagle światełko zatrzymało się a ja byłam w domu... uświadomiłam sobie, że to był dobry duszek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz