Szedłem lasem a za mną ciągnął się łańcuch ciemnego dymu. Przy drzewie zauwarzyłem niebiesko-czarną wilczyczę.
-Nie to niemożliwe- Pomyślałem.
Podeszłem do niej szybkim chodem [Nie chciałem wyjść na głupka biegając] i dokładnie się jej przyjrzałem.
- Nightwish?!- Krzyknąłem a wilczycza popatrzyła się na mnie jak na debila jednak po chwili zobaczyłem uśmiech na jej twarzy
-SOMBRA! - Odpowiedziała i ...
*Dokończ Night *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz