- Słuchaj właściwie nic , ale ... - Mówiłem lekko zaplątanym językiem.
- Co się stało? - Zapytała wilczyca.
- Jakby Ci to powiedzieć ... - Zacząłem- Nie jestem w tej watasze bez powodu musiałem Ci cos powiedzieć ..
- Co? - Zapytała zaintrygowana Night
- Bo ja ... Bo ja cię kocham i od dawna chciaałem Ci to wyznać! - Z moich oczu poleciały łzy. Odbiegłem szybko.
<Night? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz