czwartek, 10 kwietnia 2014

Od Kayi-Wyprawa

Szukałam szczęścia jak wpadłam na pomysł. Pobiegłam do jaskini Kells żeby zobaczyć czy tam nie jest przypatkiem. -O, hei Kaya czego tu szukasz? spytała się Kells gotując coś bardzo śmierdzącego. -Nic takiego tylko chcę wiedzieć czy wybierzesz się ze mną na wyprawę do Krainy Mgieł? mam wielką nadzieje że się zgodzi bo nudno jest tu gdy nie ma nic do roboty. -A czemu nie przecież nikomu to nie zaszkodzi, usmiechła się i dodała -A ktoś jeszcze idzie? -Wiesz co dobre pytanie to może zaprosimy Damona co? pyłam przekonana że powie nie gdy -OK, ale jak ci się uda go przekonać to będzie chyba fajnie, byłam zdziwiona że powiedziała tak, ale teraz muszę idźć do Damona. -Kells a wiesz gdzie ja go znajdę? -Pewnie jest przy Jeziorze Nadzieji i coś tam rozmyśla, chyba jej się nie chciało odpowiadać śle nie będę jaj więcej zawracać głowy idę do Damona. -Co tu robisz kochana? nawet się na mnie nie popatrzył. -Kochana? Dobra nie przesadzaj ale mam pytanie, podeszłam do niego i siadłam obok patrząc we taflę wody. -No dawaj o co się rozchodzi o mojego brata coś przeskrobał? byłam zdziwiona że on odrazu o bracie ale to szczegół -Ja tylko chciałam się zapytać czy chcesz idźć ze Kells i mną idźć na wyprawę do Krainy Mgieł? 
(Ciekawe co odpowie)

<Damon, Kells?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz