Przed jaskinią były już rozstawione okrągłe kamienie. Osiem głazów- jeden dla każdego. Przysiadłem na jednym i nich i rozglądałem się dookoła. Nawet nie zauważyłem jak ktoś przysiadł koło mnie.
- Hej. Przywitałem się, ale moją uwagę przykuł siadający na największej skale, Arduin. Po jego prawej siedział Dhe, a po lewej- Emerald.
- Dziękuję, że przyszliście. Jak pewnie wam wiadomo, ogłosiliśmy wyprawę. Jeśli się pospieszymy to wyruszymy nawet dzisiaj. Ale trzeba się przygotować. Zaczął Arduin
(Arduin, Emerald, Dhe? Inni zaproszeni?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz