poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Od Kells c.d Kayi

- To... Czemu go szukamy?- spytała Kaya ciągle rozglądając się za upiorami
- Muszę... Coś załatwić- powiedziałam, chyba jej to nie przekonało. Usłyszałam coś jakby szmery- stój! Bardzo, bardzo powoli odwróć się i idź do wyjścia- szepnęłam
- Co jest?!- zaczęła się rozglądać. 
- Czego nie zrozumiałaś w BARDZO POWOLI?- syknęłam. Szmery się nasiliły i zbliżyły. No to po nas.
- WIEJ!!!- krzyknęłam. Kaya wzbiła się w powietrze, ale nie mogła odlecieć, bo przeszkadzały jej pnącza. Obie pobiegłyśmy w stronę wyjścia, Kaya biegła przodem jednak chyba byłyśmy zbyt wolne.
<Kaya?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz