wtorek, 26 sierpnia 2014

od BeautAce

Dla odmiany tym razem na spacer wybrałem się sam bez Layli.Postanowiłem zwiedzić miasto bo nigdy nie miałem okazji zobaczyć go całego.Spotkałem wiele wilków m.in.Sisi i Matt'a.
Wokoło było wiele sklepów,a na wystawie u aptekarza stały różne eliksiry.
-Mam nadzieję,ze też sobie kiedyś takie łyknę-pomyślałem i odszedłem od witryny sklepowej.
Wiedziałem że za miasteczkiem kryje się jezioro.W ramach wycieczki krajoznawczej udałem się tam.Nad taflą wody siedziała Aqua.
-Hej-powiedziałem -co robisz?
-Czaruje-odpowiedziała mi wadera
-Aha-odparłem
Usiadłem obok niej i przyglądałem się falującej wodzie.Następnego dnia chciałem pójść tradycyjnie na spacer wiec sie zapytałem:
-Poszłabyś ze mna nad wrzosowisko dla rozprostowania łap?
<Aqua?,Dalej ty piszesz ;)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz