piątek, 29 sierpnia 2014

Od Vichi c.d. Lili

Uśmiechnęłam się prawie niezauważalnie.
"W takim razie chodź" powiedziałam, odwróciłam sie i ruszyłam w stronę polany, gdzie najłatwiej było coś upolować. Po drodze wytłumaczyłam Lili na czym najlepiej sie skupić, że trzeba wyostrzyć zmysły i być czujnym. O zwracaniu uwagi na kierunek wiatru też wspomniałam. Kiedy doszłyśmy na polanę stanęłam w miejscu i rozejrzałam się za czymś małym na co Lili mogłaby zapolować. Nastawiłam uszu, lecz nie było nic słychać. Westchnęłam i spojrzałam na waderke.
"Najpierw poćwiczysz skradanie się. Ja się gdzieś położę, a ty masz mnie podejść tak, żebym cię nie słyszała, dobrze ?" spytałam wzrokiem szukając miejsca, w którym najłatwiej było by się schować.
-Dobrze..-szepnęła Lili i czekała, aż ja się gdzieś umoszczę. Skierowałam sie na środek polany w niewielki dołek. Położyłam się w nim i czekałam na ruch Lili.


Lili ? Wybacz, że tak krótko, ale brak czasu goni ;-;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz