poniedziałek, 13 stycznia 2014

Od Blue c.d. Kasumi

  - kocham Cię, jak nikogo! Ale to dla Twojego dobra... Ja nie chcę, żeby coś Ci się stało.
- ach tak?! Nic mi się nie stanie!
- posłuchaj... Akceptuję Cię. Masz rację, ale chcę dla Ciebie jak najlepiej. Chcę, abyś była sobą.
- jestem sobą!!
- po prostu bałem się, że coś Ci się stanie, przez to. Że coś sobie zrobisz... Nie tylko sobie, coś komuś zrobisz...
- boisz się mnie!
- nie! Skąd! Wiesz co, jeśli serio chcesz być wilkiem pół demonem, to proszę. - powiedziałem i zmarszczyłem brwi. "Cholera, co ja gadam?!" - przepraszam... Nieważne kim jesteś, kocham Cię. Przepraszam. Nie chcę nic zmieniać. - wyszeptałem i zacisnąłem zęby. - kocham Cię taką, jaka jesteś... Jestem okropny. Nie mam pojęcia, co mówię... Ja przepraszam, nawet, jakbyś niewiem kim była, to ja bym Cię kochał. Zachowałem się jak bydle, znowu. Nie zmieniłem się wogóle. Nadal jestem durnym, samolubnym durniem! - wykrzyczałem. - to raczej we mnie siedzi jakiś demon. - uderzyłem głową w ścianę i zamknąłem oczy. - spanikowałem, powinienem Cię akceptować taką, jaka jesteś, bo jesteś wspaniała, i nie mogło mi się przytrafić nic lepszego od Ciebie. Ale ja jak zwykle wszystko psuję. Jeszcze raz przepraszam. Nie chcę znów być taki, jakim byłem.

<Kasumi? :/>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz