Wędrowaliśmy przez las. Chciałem jej coś pokazać. Wreszcie dotarliśmy do wielkiwgo wodospadu.
-Słuchaj. Gdy zaczniesz nie myśl o tym. Poczuj to! Mówiąc to skoczyłem w ścianę wody. Na początku czułem wodę w nozdrzach i ból na barkach, ale się rozluźniłem. Nurt prowadził mnie w głąb jaskini.Gdy dotarłem do półki skalnej, czekałem na Amethę....
(Twoja kolej. Sorry że tak długo. )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz