Westchnełam. Nie mogłam tego dłużej ukrywać....
-Blue, bo ja...-szepnęłam siadając.
-Co ?
-Bo ja jestem... Jestem na pół demonem...-warknęłam. Raczej na siebie niz na niego-Zostałam nim po tym jak zabili mnie ludzie... To kara za "tamto" życie... Próbuję go kontrolować, ale nie potrafię. Z każdym dniem atakuje coraz mocniej, a ja... ja się boje...
<Blue ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz