wtorek, 14 października 2014

Od Ako C.D. Uzuri

Z tego co wywnioskowałem po jej niemrawych próbach przekazania mi kim jest zrozumiałem, że jest wilkiem. Kiedy wreszcie wystarczająco to do mnie dotarło, ona podeszła do mnie blisko, spojrzała swymi smoczymi oczami i w tedy poczułem dziwny ból. Jej źrenice rozszerzy się nagle a ja miałem wrażenie jakby ktoś wiercił mi w uszach. Mimowolnie zmrużyłem oczy i zasłoniłem łapami uszy. Okropny ból. Nagle zniknął. Na jego miejscu pojawił się głos... głos wadery. Nie było słychać całych słów, jedynie pojedyncze sylaby, zapewne to był głos tej smoczycy:

"N-e w-em, c-ś -- -a -eden a-e w-dzę -e jes-e- w-lk-em ta- ja- ja. Na--wam s-ę Uzuri. P--ez la-a ut-ac--am -dolno-- odks-ta-cen-a s-ę. Je-el- mo-es- m- pom-c -o n-e ob-a-ę s-ę"

Jedne słowo jakie w pełni zrozumiałem to "Uzuri". Co to? Jakieś konkretne miejsce? Może większy obszar taki jak dolina...? Rzeka? Szczyt góry? Może czyjeś imię? Może to imię osoby która może nam pomóc?!
- Uzuri to osoba, która może nam pomóc? 
Ona pomachała przecząco głową.
- A więc.. to osoba, której unikasz? Boisz się? - spytałem.
Smoczyca ponownie pokiwała przecząco głową.

< Uzuri? Wybacz że musiałaś tyle czekać na C.D >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz