- no... Tak. - burknął.
- no to chodź. - westchnęłam. - najpierw pokażę ci gdzie jesteśmy. O matko, naprawdę muszę ci wszystko opowiadać? Nie ważne. - potrząsnęłam głową. - jesteśmy na polanie dzielącą Świetlny Las i Magic Forest. Przed nami widać daleko śnieżne góry, a za nami jest Złota Dolina, tylko, że jej na razie nie widać, las ją zasłania. To właściwie tyle. Wiele naszych terenów jest jeszcze nie nazwanych.
<Marphves? Sorry, że tak długo musiałeś czekać i krótkie opowiadanie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz