Wybiegłem
z lasu i przystałem nad jeziorkiem.. Wtem wyskoczyła (jak poparzona) z
lasu jakaś wadera.. Nie znałem typki xd Podeszła powoli i rzekła:
- Przepraszam za najście- szepnęła.- Możesz mi powiedzieć,kim jesteś? -Dobrze że przepraszasz bo To było najście.- zaśmiałem się -Co ty taki wesoły? -Dobry humor to podstawa XD -Yhym.. Jestem Rabbiata a ty? -Damon, miło mi- pochyliłem się aby zdjąć z ramienia wadery liścia. -Mów mi Ruby - powiedziała zawstydzona. -Dobrze RUBY- podkreśliłem. -Jak się tu znalazłaś? -Długa historia.. -Mam czas, opowiadaj.... <Ruby?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz