- Hej Roy! - powiedziałam spotykając nowo poznanego wilka już z samego
rana. Szłam właśnie z Kayą rozmawiając o pewnych sprawach.
- Hej!
- Widać znowu się spotykamy. Coś nowego u ciebie?-spytałam. Przez chwile się zastanawiał ale po chwili odpowiedział:
- Nie w sumie to nic...A to jest...?
- Kaya. Moja znajoma.- przedstawiłam ją. Roy spojrzał na Kayę i wtedy
zza drzewa wyszedł Alexy. Nie zwrócił nawet uwagi na Roy,a.
- Ej, Roy, chciałbyś może iść z nami . Moglibyśmy cię trochę oprowadzić. Co ty na to?
< Roy?A może Kaya? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz