czwartek, 15 maja 2014

Od Emerald c.d. od Damona

Zmarszczyłam brwi i położyłam łapę na ciele Nelys.
- trudno, życie to smutek i walka... - mruknęłam odchodząc. Damon podążył za mną.
- przejdziemy się?
- taaak... - odparłam niepewnym głosem.
Ruszyliśmy na łąkę krokusów.
- ściemnia się, niedługo wracamy. - stwierdziłam.
Usiedliśmy przy drzewie.
- więc... miałeś jakieś bliższe kontakty z Nelys?

<Damon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz