-A czemu nie!?! Efi idziesz z nami?,
spojrzałam na nią a ona się zamyśliła. -Przepraszam.. Co musiałaś?,
wygladała tak jakby niewiedziałam o co się rozchodzi. -Czy z nami
idziesz na spacer, powtórzył Damon markotnie. -A no.. tak tak już idę,
było z nią cos nie tak bo.. Niewiem! -To idziemy, Damon kiwną łapa jako
znak rzebyśmy podeszły i zaczęły iźdć za nim. -Damon gdzie się
wybieramy?, spytałam a on tylko szedł dalej.
<Damon? Efi?>
<Damon? Efi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz