piątek, 9 maja 2014

Od Damona Salvatore


Koncert...
Wyszedłem na środek i i zaśmiałem się:
-Jak wiecie będę teraz śpiewał XD Hmm.. Zastanawiałem się czy "zaśpiewać wam klasykę" ale.. Wolę coś mocniejszego -uśmiechnął się szerzej i spojrzał na wadery- Mówię od razu.. BĘDZIE OSTRO!
Zacząłem coś nucić.. Wziąłem gitarę elektryczną i zacząłem grać coś co brzmiało jak "I see fire"
-Wybaczcie.. Hobbity mnie nie kręcą.. Wolę coś innego..Ekhemm..- przerwałem ciszę i zacząłem grać przygnębiającą piosenkę i nagle przerwałem..- Przepraszam, zapędziłem się.. To piosenka o tym Eh.. O życiu a dokładnie o śmierci. To piosenka o tragedii Terry'ego który pojechał z przyjaciółmi na biwak do wioski rolniczej. Tam, doszło do sprzeczki i "przyjaciele", którzy byli z nim na biwaku, najnormalniej w świecie go zabili... Na drugi dzień rolnik znalazł go w rowie. Miał 60 ran na głowie i klatce piersiowej. "Przyjaciele" owinęli mu głowę plastikową siatką i zadźgali go we trójkę dwoma kosami ukradzionymi z pobliskiego cmentarza (historia na faktach Spoczywaj w spokoju Terry [*] ).... Piosenka nosi tytuł Don't go z repertuaru Bring Me The Horizon..-rzekłem i zacząłem "koncert"
 



Subdued and shy
An orphan and a brother and unseen by most eyes.

I don't know what it was that made a piece of him die
took a boy to the forest, slaughtered him with a scythe.

Stamped on his face, an impression in the dirt.
Do you think the silence makes a good man convert?

We all have our horrors and our demons to fight.
But how can I win, when I'm paralyzed?

They crawl up on my bed, wrap their fingers round my throat.
Is this what I get for the choices that I made?

God forgive me for all my sins
God forgive me for everything

Don't go
I can't do this on my own
Don't go
No I can't do this on my own

Save me from the ones that haunt me in the night.
I can't live with myself, so stay with me tonight.

Don't go
Don't go

Gwałtownie przerwałem i rzekłem oschle :
-Dziękuję za wysłuchanie koncertu...
Po czym wybiegłem ...

***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz