czwartek, 11 września 2014

Od Cheroona c.d. Emerald

Popatrzyłam na nią z politowaniem.
- Czy Ty musisz być zawsze taka poważna?-
- W niektórych sprawach trzeba zachować powage.- powiedziała sucho.
- Nawet w takiej?- 
Nie usłyszałem odpoweidzi, ponieważ jej nie było. Wadera chyba olała moje słowa, stały się dla niej tekie ciche jak głos mrówek.
- Ej no weź, wyluzuj się.-
- Niezrozumiałeś moich słów?-
- No jakoś nie.- powiedziałem przechylając trochę łep w prawo.
- Widzisz, alfa musi być opanowana.- usiadła i zaczęła tłumaczyć.
- Zawsze uczono mnie, że trzeba być przyjaciółką i władczynią.-
- Dla mnie jesteś chyba tą drugą osobą.- szepnąłem.
- Możesz mi nie przerywać?- Kiwnąłem łbem. I zaczęły się długie monotonne godziny słuchania...
- Widzisz dla tego alfa musi być taka.- skończyła po godzinie. Wyszłem otrzepałem się z wody, i zacząłem iść.
- Gdzie Ty idzisz?-
Nie odpowiedziałem, sam niewiem gdzie szłem byle przed siebie.

Emerald?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz