czwartek, 11 września 2014

Od Cheroona c.d. Vichi

Wyszedłem przed jaskinię i patrzyłem na gwiaździste niebo. Później zwinąłem się w kulkę w tym samym miejscu chciałem zasnąć. Było bardzo cicho jedynie słychać było stuki zębów wadery. Nie mogąc zasnąć i słysząc te odgłosy poszedłem gdzieś przed siebie i znalazłem coś w rodzaju skóry jelenia. Wziąwszy znaleziony przedmint wróciłem do jaskini, i nakryłem Vichi. Po tem sam zasnąłem.

Vichi? Krótkie, wiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz